poniedziałek, 10 września 2012

Revit LT 2013 - spodziewana niespodzianka

Odkąd pamiętam, na prezentacjach Revit często padało pytanie czy jest wersja LT. Po wielu latach mówienia "nie" można już powiedzieć "tak". Pytanie było o tyle intrygujące, że żaden pytający nie potrafił powiedzieć co powinien zawierać odchudzony Revit. Ja również nie potrafiłem sobie wyobrazić jak sensownie poobcinać program żeby był nadal przydatny. Z czasem uznałem, że pytanie o wersję "light" bardziej dotyczyło ceny niż funkcjonalności.
Tak czy inaczej Revit LT stał się faktem i niebawem będzie można go kupować. Ciekaw jestem z jakim przyjęciem spotka się w Polsce, gdzie coraz więcej pisze i mówi się o BIM. Z mojego punktu widzenia Revit LT może się okazać świetnym rozwiązaniem dla firm, które już przebrnęły przez kilka projektów i zdołały wypracować metody pracy zgodne z założeniami BIM.  Dobrze przemyślany i przygotowany model w Revit ma tę zaletę, że może go obsługiwać osoba z elementarną czy nawet zerową znajomością programu. Fajna rzecz, tylko po co tej osobie drogie i rozbudowane oprogramowanie do wykonywania prostych czynności. Przydałoby się coś lżejszego, bez edytora rodzin lokalnych, pracy zespołowej,  modelowania koncepcyjnego i paru innych rzeczy... proszę bardzo, jest Revit LT 2013. To co Revit LT może a czego nie można znaleźć tutaj. Wszelkie opnie na temat "lekkiego Revita" i wrażenia z pracy mile widziane.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz